Moje Złote TOP 4 . Walka z trądzikiem. Bielenda / VICHY Normaderm / Kolastyna / Loreal
Hej, długo się zastanawiałam czy postać o tym problemie. Moim problemem, z któym walczę jest to że jestem posiadaczką skótry trądzikowej. Walczyłam z tym tematem prawie 2 lata, Rozwiązanie znalazłamcałkiem niedawno i będę temu wierna! Zapraszam wszystkich tych którzy zmagają się z podobnym problemem.
Na początku pragnę zaznaczyć że każdy ma inną cere i przedstawiam to co mi siesprawdziło.
Skóre trądzikową należy OCZYSZCZAĆ! Moim błędem było to że nie zbyt przykładałam do tego wagi. Potrafiłam czasem zasnąć z makijażem po imprezie tłumacząc sobie A NIC SIĘ NIE STANIE. No właśnie stało sie. gdy zauważyłam ze jest co raz gożej z moją skórą zaczęłam walczyć.
Swoją przygodę z walką z trądzikiem rozpoczęłam od maści Benzacne. Działało to tylko chwilę no i nie licząc masy zniszczonych ręczników i ubrań(zostawia plamy żółte), Następnie sięgnęłam po bardzo wychwalaną serie z Ziaji ,,liście manuka''. Używałam całą prawie serię na raz. Tonik, krem na dzień, krem na noc i pastę do głębokiego oczyszczania. Efekty były, ale na tydzień. Potem mnie okropnie wysypało. Nie wiedziałam co robić. Sięgnęłam po wychwalany krem, przez jedną z topowych blogerek, od firmy Iwostin ,,Purritin'' było nawet ok, dorzuciłam z tej samej serii piankę oczyszczającą. Niby coś, ale problem cały czas był.
Następnie sięgnęłam po linie przeciw trądzikową od Pharmaceris. Był to krem na dzień i krem na noc i z tego co pamiętam tonik. Dalej efektów za duzych nie było. Byłam już załamana.
Odstawiłam wszystko co było, unikałam wystawiania buzi na słońce. Czytałam dużo o olejowaniu, zaczęłam googlować i wybrałam się do Rosmana i Apteki.
Zaczynam od zmycia makijażu oczu. Jest to płyn dwufazowy. Noszę soczewki i bardzo mi zależało aby płyn nie zostawiał tłustych plam. Ten jest idealny i na pewno nie wymienie go na płyn z ziaji.
Usuwa makijaż tak jak obiecuje producent.
Następnie używam Bielenda, uszlachetniony olejek arganowy do oczyszczania i mycia twarzy. Używałam też olejku od Kolastyny ale to zrobie wam pojedynek między nimi ;) .
Bardzo ładnie oczyszcza buzie z makijażu. Na tym etapie skupiam sie aby dobrze wmasować olejek w buzie aby ładnie oczyścić ją. Następnie spłukuję tak jak zaleca producent czyli pod letnią wodą.
Następnie osuszam buzie ręsznikiem ( zawsze świerzy! ). I przechodzę do następnego etapu.
Dla pewnościu po olejku przemywam buzie płynem miceralnym z Kolastyna.
Ten płyn nawet świetnie radzi sobie z makijażem.
Używałam Garniera różowego ale nie spełniał moich oczekiwań.
Płynem miceralnym też przemywam buzie rano przed nałożeniem kremu.
Na koniec używam kremu od VICHY ,,Normaderm''. Dobrze się wchłania, przyjemnie pachnie, szybko się wchłania. Używam go na noc jak i na dzień pod makijaż. Myślę że warto zainwestować w ten krem. Cena, myslę że jest ok, w aptece znajdziecie go za około 50zł. Nie polecam wybierać sie do superharm, tam cena jest bardzo zawyżona. Myślę że ten krem naprawdę pomógł mi pozbyć się w pewnym stopniu całego problemu. Oczywiście co 3/4 dni używam peelingu. To akurat jaki wpadnie w ręce :D. Z całego serca POLECAM!
Moja skóra odżyła, czuje się lepiej. Po 1 tygodniu tego rytułału zauważyłam mniej wyprysków. Skóra w strefie T mniej się świeciła. Z dnia na dzień wyglądała co raz lepiej. Obecnie krem zostaje zemną oczywiście. Nie zamienie go na nic innego. Jeśli walczycie z trądzikiem już jakiś czas warto się tym zainteresować.
Moje rady ?
OCZYSZCZAĆ DOKŁADNIE !
NIE SPAĆ W MAKIJAŻU!
NIE WYSTAWIAĆ TWARZY NA SŁOŃCE!
NIE DOTYKAĆ BUZI!
NIE WYCISKAC!
Tak wiem że czasem wracamy po imprezie i chcemy iść szybko spać. Polecam sobie przed wyjściem w pokoju zostawić, chociaż płyn miceralny i waciki i pozbyć się tego co mamy na twarzy. Skóa nam za to podziękuje.
Na koniec powiem ze efekty są wspaniałe. Obecnie używam tego rytułału 2 miesiace ( zaczęłam w sierpniu) . Z czystym sercem mogę powiedzieć że jest DUŻA róznica. Teraz czuje sie dobrze w makijazu jak i bez niego.
Mam nadzieje że post przypadł wam do gustu. Dajcie znać w komentarzach co byście chcieli zobaczyć w następnych postach kosmetycznych ;).
10 komentarze
Zależy jak bardzo skóra jest trądzikowa, bo są i takie , że żadne kosmetyki nie pomoga. Moja siostra musiała się leczyć u dermatologa , brać tabletki anty, a po wyjściu od kosmetyczki (ktora wyciskała jej pryszcze, chyba..) to wyglądała jakby wpadła pod tramwaj, cała czerwona na buzi itp.
OdpowiedzUsuńja nie mialam takiej skłonnosci do trądziku, ale nie powiem...miałam w okresie nastoletnim, ale u mnie pomogly wlasnie toniki, kremy. teraz mam 25 lat i czasem też sie zdarza 1 czy 2 pryszcze na rok haha ;D .
wszystkie firmy znam, ale nie uzywalam tego z kolastyna.
Tak doskonale o tym wiem :(. Dlatego też napisałam ze te produkty mi sie sprawdziły i pomogły mi wyjsć z tego. Każdy ma inna skóre też o tym pisałam.
UsuńU mnie produkty Loreal zawsze się sprawdzają :) ciekawi mnie olejek z Bielendy-uwielbiam myc twarz olejkami, więc chyba mam kolejna rzecz na liście zakupów! :D
OdpowiedzUsuńKochana myślę że warto wypróbować. Ja tymi olejkami też doczyszczam gąbeczkę BB bo uzywam revlona xD a to cholerstwo ciężko zmyć.
UsuńNigdy nie śpię w makijażu :)
OdpowiedzUsuńu mnie pomaga mega nawilżenie, polecam krem bepanthen to taki krem na odparzenia pieluszkowe dla niemowląt, mega delikatny i super nawilża ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Świetny post! ja nigdy nie miałam problemu z cerą lecz od niedawna zaczeło się coś wysypywać na mojej twarzy ;/ Mam nadzieje że to zwalczę . Na pewno skorzystam coś z tych kosmetyków które polecasz :)
OdpowiedzUsuńhttps://sisterschannelfashion.blogspot.com/
Dosc często śpię w makijażu od X lat i nic mi sie nie dzieje. Dobrze ze znalazłaś cos co Ci sie sprawdza i możesz cieszyć sie ladna buzia 😉
OdpowiedzUsuńPowodzenia
uwielbiam ten olejek z bielendy <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: kayleenbeauty.blogspot.com
miała kiedys taki problem, uzywałam kiedys tego olejku z bielendy :)
OdpowiedzUsuńnikolaa123.blogspot.com
Pamiętaj że nie jesteś w 100% anonimowy.
Dziękuję za każdy komentarz i zapraszam ponownie.