Zwierzęce Printy
Hej, dziś będzie lekka pogadanka. Dlaczego? Obecnie mam masę pracy i gdy mam wolne pogoda totalnie mnie olewa i robi mi psikusy w postaci deszczu lub śniegu. Pomyślałam że warto zacząć pisać do was czytelników. Skupić się nie tylko na stylizacjach i zdjęciach,ale też na słowie związanym z modą.
Mam nadzieje że lubicie modę z pazurem. Zwierzęce printy pojawiają się na
pokazach światowej sławy projektantów od wielu sezonów. Ojcem
tego trendu można nazwać Roberto Cavalli, który już od swojej pierwszej
kolekcji, w latach 70., rozpoczął projektowanie ubrań z wykorzystaniem
zwierzęcych inspiracji.
Również na ten sezon proponuje printy zwierzęce.
Kobieta odważna i drapieżna? Proponuje nam Saint Laurent. Zestawienie tych dwóch kolekcji pokazuje szerokie spektrum zastosowań motywu – zarówno na spotkanie biznesowe jak i na rockową imprezę.
A co z Printami takimi jak „zeberka” czy „panterka” ? Nosimy je w każdą porę roku. W przypadku wątpliwości wystarczy przejrzeć kolekcje proponowane przez projektantów na kolejny sezon – Pre Spring/Summer 2016. Tutaj znowu napotykamy „zwierzęce” kreacje, w tym przepiękne płaszcze od Marco de Vincenzo oraz Burberry Prorsum.
Zastanawiałam się jak trendy z wybiegu wdrążyć bezpośrednio do stylizacji. Szukałam takiego rozwiązania aby można było łatwo wdrążyć w stylizację mały ułamek wybiegu.
Wpadłam na propozycje TIMEX Kolekcja Timex Originals Animal Instincts dodaje codziennym stylizacjom lekko ekstrawaganckiej nuty dzięki wykorzystaniu motywów zebry, leoparda i tygrysa na skórzanych paskach.
Można też dodać apaszkę, kolczyki, rajstopy czy też rękawiczki. Chociaż ja stawiała bym na coś co będzie mniejsze ale eleganckie i z klasą.
A wy co myślicie o printach zwierzęcych? Co myślcie o takim rozwiązaniu ? Czekam na wasze opinie.
13 komentarze
uwielbiam zwierzęce printy, jednak ja mam problem z ich łączeniem dlatego bardzo rzadko co je noszę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)
Dlatego według mnie mały dodatek zegarek czy apaszka jest najlepszym sposobem na przemycenie tego do stylizacji ;)
UsuńWow jakie cuda tu masz
OdpowiedzUsuńhttp://happinessismytarget.blogspot.com/?m=1
bardzo lubię zwierzęce wzory :) najbardziej wężowe i panterkowe! :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie bardzo przepadam za zwierzęcymi wzorami , ale jeśli są w postaci zegarka, apaszki to już fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńhttp://magdalenaw.blogspot.co.at zapraszam :)
Nie szczególnie czuję się w takich wzorach
OdpowiedzUsuńzwierzęcy print zawsze powraca :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Super stylizacje, niestety ja w takich printach się nie czuje :-/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://elwiralewandowska.blogspot.com/2015/11/zanim-zasne.html?m=1
Jak dla mnie to za dużo takiego motywu odpada:) coś małego lub mała rzecz ok:)
OdpowiedzUsuńPatricia7777.blogspot.com
Świetny post, ten pierwszy zegrek mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńAkurat zwierzęce printy, jako jedne z nielicznych trendów, totalnie mi nie podchodzą ;)
OdpowiedzUsuńa little CUP of ART - ilustracje, moda, kultura, sztuka
Kiedyś ich nie lubiłam, teraz nawet znosze ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam, jedyne co mi się podoba to efekt wężowej skórki, typowej pantery czy zebry jakos nie lubię :D Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ buziaki!
OdpowiedzUsuńPamiętaj że nie jesteś w 100% anonimowy.
Dziękuję za każdy komentarz i zapraszam ponownie.