Street Style Reserved
Hej, dziś troszkę będzie beżu, czerni i złota. Płaszcz to idealne rozwiązanie na pogodę, którą mamy obecnie za oknami. Poranki chłodne, popołudnia ciepłe i chłodniejsze wieczory. Mam nadzieje że moja propozycja wpadnie wam w oko.
15 komentarze
Super stylizacja! Buty przepiękne ♥
OdpowiedzUsuńhttp://spiralaxoxo.blogspot.com/
P.S Obserwuję :)
UsuńŚliczna ta torebka! :))
OdpowiedzUsuńByłabym bardzo wdzięczna gdybyś poklikała u nas w linki w najnowszym poście :) Bardzo mi na tym zależy IMMHFashionBlog(klik)
Fajnie wyglądasz, buty mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńhttp://sylvviusz.blogspot.com/
Bardzo fajna stylizacja, super komponuje się ten płaszcz z litami . ;)
OdpowiedzUsuńextra buty ;)
OdpowiedzUsuńFajny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Świetna torebka i botki;]<3
OdpowiedzUsuńhttp://www.justcleo.pl/2015/09/autumn-must-have.html
Lity są świetne :D
OdpowiedzUsuńświetny look :)
OdpowiedzUsuńhttp://wkomenda.blogspot.com/
Super stylizacja, piękne buty! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mishelle-a.blogspot.com/2015/09/170915-r.html#comment-form
Ładny outfit, bardzo fajny wystrój bloga i styl pisania :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru
http://alicjawkrainiekotow.blogspot.com/
Przemieniłem się w średniowieczu dokładnie nie wiem w którym roku.
OdpowiedzUsuńTo było kilka dni przed tym kiedy chcieli mnie zabić.
Kto chciał spalić mnie na stosie zapłacił za złe chęci swoją własną krwią…i duszą”
„Delikatnie przejechała dłonią po jego chłodnej skórze chcąc sprawdzić jak zareaguje,
Zastygł w bez ruchu a wzrok wbił w przestrzeń,
Lekko obrócił głowę i zamrugał kilka razy,
Obrócił się w stronę dziewczyny i ujął jej twarz w dłonie,
I pozwolił jej poznać swoje tysiącletnie życie”
Jak chcesz poznać dalszy ciąg mojej historii zapraszam do mnie na bloga.
http://you-never-know-when-death-comes.blogspot.com
Przemieniłem się w średniowieczu dokładnie nie wiem w którym roku.
OdpowiedzUsuńTo było kilka dni przed tym kiedy chcieli mnie zabić.
Kto chciał spalić mnie na stosie zapłacił za złe chęci swoją własną krwią…i duszą”
„Delikatnie przejechała dłonią po jego chłodnej skórze chcąc sprawdzić jak zareaguje,
Zastygł w bez ruchu a wzrok wbił w przestrzeń,
Lekko obrócił głowę i zamrugał kilka razy,
Obrócił się w stronę dziewczyny i ujął jej twarz w dłonie,
I pozwolił jej poznać swoje tysiącletnie życie”
Jak chcesz poznać dalszy ciąg mojej historii zapraszam do mnie na bloga.
http://you-never-know-when-death-comes.blogspot.com
śliczna torebeczka :)
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Pamiętaj że nie jesteś w 100% anonimowy.
Dziękuję za każdy komentarz i zapraszam ponownie.